Kolorystyka pokazu typowo zimowa, czyli głębokie brązy, szarości, '' musztarda'', zgniła zieleń, ale również granat, bordo i gdzieniegdzie lawenda. Głównym elementem są ogromne kapelusze i okulary. Obszerne płaszcze z dużymi guzikami oraz komplety: kostium+tunika+spodnie do kostki. Większośc obszyta zdobnymi kryształami. Płaszcze z dużymi klapami i skórzane sukienki w kilku kolorach inspirowane techniką patchworku. Pokaz w scenerii stacji kolejowej. Na środku olbrzymia lokomotywa, zegar i sztuczne podmuchy pary. Każda z modelek miała do dyspozycji swojego tragarza, który niósł jej bagaż. Mój zachwyt wzbudziły dodatki: torby podróżne oraz oldschool'owe buty.