17 maja 2012

Z wizytą w atelier Natalii Jaroszewskiej



Filiżanka wyśmienitej kawy, kupony unikatowych tkanin, sukienki na wieszakach, manekiny, ściany zapełnione fotografiami i przepiękna stara kanapa z tysiącem poduszeczek - tak, odwiedziłam właśnie Natalię Jaroszewską w Jej warszawskim atelier ! Jestem pod wrażeniem miejsca i osoby Projektantki - delikatnej, uroczej, pełnej ciepła i radości. Z pasją opowiada o swoich projektach, pomysłach, z czułością pokazuje dopiero co przywiezione luksusowe tkaniny z Cypru. Po pierwszych kilku minutach rozmowy wiem na pewno, że Natalia jest estetką i perfekcjonistką, a Jej miłość to po prostu ... tworzenie pięknych, unikatowych rzeczy z duszą.